Rolada wołowa to doskonała propozycja na niedzielny obiad. Oczywiście w inne dni tygodnia smakuje równie doskonale;) Danie jest pożywne i nieziemsko pyszne. Zapraszam na nie wszystkich amatorów wołowiny. Mięso wyśmienicie smakuje z kluski śląskie. Poezja!
Składniki:
· 6 sporych plastrów wołowiny o grubości ok. 1 cm,
· 6 słupków słoniny lub 6 plastrów boczku,
· 6 łyżek musztardy,
· 1 średnia obrana już cebula,
· 1 duży ogórek kiszony,
· 1 kromka czerstwego ciemnego chleba,
· olej do smażenia,
· sól i pieprz,
· słodka papryka
· garść cukru
Przygotowanie:
1. Cebulę, ogórka oraz chleb pokroić w słupki.
2. Wołowinę zbić tłuczkiem z obu stron, przyprawić szczyptą papryki oraz pieprzu, a na koniec posmarować musztardą. Na płat mięsa położyć kawałek chleba, cebuli i ogórka oraz plasterek boczku/słupek słoniny. Całość zwinąć w rulon i spiąć szpilami do mięsa lub ściśle obwiązać nitką.
3. Rolady przysmażyć ze wszystkich stron. Zarumienione mięso zalać gorącą wodą tak, żeby je przykryła. Następnie całość przyprawić szczyptą cukru. Rolady dusimy przez 1,5 do 2 godzin. Mięso solimy dopiero po godzinie duszenia, dzięki czemu nie będzie twarde.
Gotowe rolady podajemy z kluskami śląskimi. Na Śląsku obowiązkowo dodaje się modrą kapustę. Ja jako Wielkopolanka preferuję buraczki;-)
Życzę smacznego i udanego niedzielnego obiadu:)!
Uwielbiam rolady! zgadzam się są idealne na niedzielny obiad, przypuszczam nawet, że dziś podobną znajdę na talerzu 🙂
Pozdrawiam i zapraszam również do nas http://blotodlazuchwalych.blogspot.com/
Jako początkująca kucharka zabrałam się za owe rolady. Ale przepis pełen jest niescisłości: w składnikach mowa o boczku, garści cukru. Dalej w przepisie o boczku cisza a do zrazów dodać “szczyptę cukru”. Niech Pani na litość boską uściśli przepis !!
Dziękuję za tę uwagę. Przepisy są po to, aby ułatiwać ludzom życie;) Jeśli coś było mało czytelne dla Pani, to koniecznie muszę poprawić ten przepis:)
Post poprawiony – specjalnie dla Pani. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie jasne i proste:) Smacznego dnia życzę 🙂